Dwóch ukraińskich pilotów przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych i jest szkolonych w zakresie sterowania na symulatorach, co między innymi polega na ćwiczeniu umiejętności sterowania myśliwcami F-16. Wkrótce mogą do nich dołączyć inni piloci, według amerykańskiego kanału NBC powołując się na dwóch kongresmenów i wysokiego rangą urzędnika USA.
Według nich władze USA zatwierdziły wizytę 10 kolejnych ukraińskich pilotów w Stanach Zjednoczonych w tym miesiącu.
Przybycie pierwszych dwóch pilotów oznacza pierwszy raz, kiedy ukraińscy piloci podróżowali do Stanów Zjednoczonych, aby zostać docenionym przez amerykańskich instruktorów wojskowych. Środek ten ma podwójny cel, powiedzieli urzędnicy: poprawa umiejętności pilotażu i ocena, jak długo może trwać odpowiedni program szkoleniowy.
„Program ma na celu ocenę ich umiejętności jako pilotów, abyśmy mogli lepiej doradzać im, jak korzystać z możliwości, które mają i które im zapewniliśmy” – powiedział rzecznik administracji.
Dwóch urzędników administracji powiedziało, że nie był to program szkoleniowy i powiedzieli, że Ukraińcy nie będą latać samolotami podczas pobytu w USA. Piloci będą korzystać z symulatora, który może symulować latanie na różnych typach samolotów.
Z kolei rzecznik Colin Kahl powiedział Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów, że USA nie zdecydowały się na przyznanie F-16 i nie mają sojuszników i partnerów USA.
Ale powiedział również, że USA „nie rozpoczęły szkolenia na F-16” i że czas dostawy F-16 jest „zasadniczo taki sam” jak harmonogram szkolenia, około 18 miesięcy. Inni amerykańscy urzędnicy obrony powiedzieli, że ćwiczenia mogą zostać skrócone do sześciu do dziewięciu miesięcy.
Rzecznik obrony dodał, że nie ma natychmiastowych planów zwiększenia liczby pilotów innych niż dwaj obecnie w Tucson, ale powiedział, że „nie zamykamy drzwi dla przyszłych możliwości”.