Ze względu na własne obliczenia z blitzkriegiem Rosji zaczęły brakować przygotowanych zapasów broni. Wróg zaczął szukać pomocy u sojuszników. Napisał o tym na swoim Twitterze sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow.
„Rosji kończą się gotowe zapasy broni. Pociski i sprzęt wojskowy gromadzą się od dziesięcioleci. Obliczenia dotyczyły blitzkriegu, a nie blitzrecyclingu”., – czytamy w komunikacie.
Według sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, skorumpowany kraj nie jest w stanie zapewnić frontu. Dlatego pomoc zagraniczna dla terrorystów stała się priorytetem, dodał.
Przypomnijmy, że pod koniec lutego Daniłow powiedział, że Rosjanie zawiedli w „wielkiej” ofensywie przeciwko Ukrainie. Pomimo 10-dniowych prób armii rosyjskiej nie udało się przeprowadzić nowej wielkiej ofensywy przeciwko Ukrainie. Według jego słów, dziś jest tylko pięć obszarów, w których Rosjanie wciąż próbują przeprowadzać ataki.