W chińskiej „formule pokojowej” są pewne punkty, z którymi Ukraina się zgadza, więc w tych sprawach Kijów mógłby współpracować z Pekinem, ponieważ głównym zadaniem jest konsolidacja świata w celu izolacji Rosji. Oświadczył to prezydent Wołodymyr Zełenski na konferencji prasowej poświęconej rocznicy wojny Rosji na pełną skalę przeciwko Ukrainie.
«Wydaje mi się, że to nie był chiński plan pokojowy – to nie była rezolucja ani deklaracja, to nie była infrastruktura do czegoś. Wydaje mi się, że Chiny pokazały swoje zdanie na ten temat. Chiny zaczęły mówić o Ukrainie – myślę, że to bardzo dobre„, powiedział Zełenski.
Przy czym on zamarkował, że „słowa w słowach”, ale pytanie jest w krokach – ważne jest, do czego te kroki doprowadzą i jaki będzie wynik dla Ukrainy.
«Uważam, że tam (w „planie pokojowym” – red.) jest szacunek dla integralności terytorialnej. Nie mówi, który kraj, ale narusza integralność terytorialną naszego państwa„, powiedział Zełenski.
On zamarkował, że w tym „planie pokojowym” jest również wzmianka o bezpieczeństwie jądrowym, które również jest bardzo ważne i jest zbieżne z interesami świata i Ukrainy.
«Są pewne kwestie, które są dla mnie jasne. Są opinie, z którymi się nie zgadzam. I cały świat, jak mi się wydaje, się z tym nie zgadza. Ale to jest coś„, powiedział Zełenski.
Prezydent uważa, że skoro opinie Chin i Ukrainy w niektórych punktach są zbieżne, to będzie możliwa współpraca z Pekinem w tych kwestiach: „Dlaczego nie? Naszym zadaniem jest zebranie wszystkich, aby wyizolować jednego».
Jak już informowaliśmy, 23 lutego MSZ Chin opublikowało „pokojowe” propozycje rozwiązania wojny Rosji z Ukrainą w 12 punktach. W tych propozycjach Chiny proponują światu, aby nie wywierał presji na Rosję sankcjami, ale raczej współpracował z nią, aby działania wojenne nie wykraczały poza Ukrainę. Chiny wzywają również Kijów, Moskwę, by usiadła do stołu negocjacyjnego. Jednocześnie Chiny nazywają wojnę w Ukrainie „konfliktem”.
Chińskie władze wielokrotnie powtarzały frazes rosyjskiej propagandy, że Rosja została „sprowokowana” przez NATO i Stany Zjednoczone do wojny i nie potępiły wojny, którą Moskwa prowadzi w celu zniszczenia narodu ukraińskiego, ale jednocześnie deklarowały swoje zaangażowanie w zasadę integralności terytorialnej i nienaruszalności ustalonych granic. Chińscy urzędnicy regularnie wzywają do rozmów i mówią, że są „za pokojem na świecie”.
Doradca prezydenta USA Jake Sullivan powiedział, że Chiny mogą zatrzymać się na pierwszym punkcie swojego „planu pokojowego” rozwiązania wojny Rosji z Ukrainą, który odnosi się do poszanowania suwerenności.
Z kolei sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że wezwanie Chin do rozmów pokojowych między Ukrainą a Rosją „nie budzi dużego zaufania”.