W rosyjskim regionie Biełgorod w sobotę wieczorem doszło do eksplozji w zakładzie, który między innymi produkował konstrukcje mostu krymskiego. Wybuchł pożar, który gaszono przez całą noc.
Na Informacja szef regionu Biełgorod, Wiaczesław Gładkow, który pojawił się o 01:17, pociski uderzyły w terytorium zakładu przemysłowego w dzielnicy Borisovsky, ludzie nie zostali ranni. W owym że czasie urzędnik oskarżył o atak Siły Zbrojne Ukrainy.
o 07:01 Gładkow Zgłoszone, że pożar został zlokalizowany, ale dodał, że jego likwidacja trwa. Nie wskazał też w raporcie, o jaki obiekt chodzi, zaznaczając jedynie, że był to „cywilny zakład przemysłowy”.
Lokalne społeczności w sieciach społecznościowych piszą, że mówimy o fabryce mostowych konstrukcji metalowych. W szczególności produkował konstrukcje mostowe dla mostu krymskiego.
Lokalni mieszkańcy relacjonują, że słyszeli również odgłosy broni strzeleckiej, odgłosy eksplozji, a od wibracji niektóre wybite szyby.