W niedzielę 5 lutego spłonął klub jachtowy w okupowanej Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim. Poinformowały o tym lokalne kanały Telegramu, zauważając, że przed pożarem słychać było wybuchy.
Według lokalnych mieszkańców do eksplozji doszło w Maxmarine Yacht Club około południa. Klub często odpoczywał przez rosyjskich okupantów, przede wszystkim – oficerów. Założyciel wspomnianego klubu jest rzekomo w „przyjaznych stosunkach” z rosyjskim gauleiterem Władimirem Leontiewem, który jest podejrzany o współpracę z działalnością.
Eksplozja zniszczyła budynek klubu jachtowego i jeden z zacumowanych statków. Nie ma jeszcze oficjalnych informacji o wybuchach i stratach wśród Rosjan.
Pod koniec grudnia poinformowano, że rosyjscy okupanci przerzucają niektóre jednostki i wycofują część swoich wojsk z Kachowki i Nowej Kachowki w obwodzie chersońskim. Wcześniej okupanci usunęli wszystkich aktywnych kolaborantów z Nowej Kachowki. Też Przedstawiciele władz okupacyjnych uciekli z miasta.