Komisarz Rady Najwyższej ds. Praw Człowieka Dmytro Lubinets powiedział, że opuszcza Instytut Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich z powodu nielegalnego eksportu dwójki ukraińskich dzieci z Austrii do Rosji. Lubinets ogłosił to na Facebooku.
Według rzecznika praw obywatelskich, on już wysłał pilne pismo do członków stowarzyszenia.
„Ten krok był konsekwencją faktu, że dwoje ukraińskich dzieci, które znajdowały się na terytorium Republiki Austrii z powodu rosyjskiej agresji zbrojnej, zostało zabranych na terytorium Federacji Rosyjskiej przez „działacza na rzecz praw człowieka Europejskiego Instytutu Rzecznika Praw Obywatelskich (EIO)”. Lubinets wyjaśnił i odciął kartę członkowską EIO w proteście.
Według doniesień medialnych dokonał tego dr Josef Siegelé, sekretarz generalny europejskiego nakazu dochodzeniowego, członek zarządu europejskiego nakazu dochodzeniowego i zastępca rzecznika praw obywatelskich Tyrolu. Według niego władze austriackie wszczęły formalne dochodzenie w sprawie działań Siegelégo.
„Jest to naruszenie art. 49, 50 Konwencji Genewskiej o ochronie ludności cywilnej w czasie wojny, które zakazują przymusowego przesiedlania lub deportacji osób z terytorium okupowanego i nakładają na mocarstwo okupacyjne obowiązek podjęcia wszelkich niezbędnych środków w celu ułatwienia procedury ustalania tożsamości dzieci i rejestrowania ich więzi rodzinnych” Lubinets napisał.
Przymusowe przenoszenie dzieci z jednej grupy do drugiej jest jednym z przejawów ludobójstwa zgodnie z artykułem II Konwencji ONZ z 9 grudnia 1948 r. „O zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa”, wyjaśnił rzecznik praw obywatelskich.
Dodał, że w Europejskim Instytucie Rzecznika Praw Obywatelskich na jego wniosek nie przeprowadzili wewnętrznego dochodzenia i nie zastosowali odpowiednich sankcji wobec Siegela, którego czyn jest sprzeczny z celem założenia Instytutu i świadczy o jego stronniczości. Prezes Instytutu Dragan Milkow zignorował prośby strony ukraińskiej.
„Uważam, że takie działania szkodzą narodowym interesom Ukrainy w czasie, gdy trwa krwawa wojna na pełną skalę. Podkreślam, że powrót każdego deportowanego dziecka jest bardzo złożonym procesem, który wymaga tytanicznego wysiłku i czasu. – powiedział urzędnik.
Lubinets zaprasza innych członków Europejskiego Instytutu Rzecznika Praw Obywatelskich do rozważenia natychmiastowego odejścia.
Ukraiński Rzecznik Praw Obywatelskich dodał, że zaapelował do kolegów, którzy są członkami Instytutu, o rozważenie możliwości natychmiastowego wycofania się z Europejskiego Instytutu Rzecznika Praw Obywatelskich i potępienie działań jego kierownictwa.
Przypomnijmy, pod koniec stycznia Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców Filippo Grandi powiedział, że Rosja naruszyła podstawowe zasady ochrony dzieci w czasie wojny, wydając ukraińskim dzieciom rosyjskie paszporty i przekazując je do adopcji rosyjskim rodzinom. Mówimy o dzieciach, które zostały zabrane z okupowanych terytoriów Ukrainy do Rosji. Najczęściej działo się to wbrew woli dzieci.
W owym że czasie strona rosyjska nie zgodziła się dostarczyć Ukrainie listę wywiezionych dzieci, które nie chcą tam zostać.