Kyryło Budanow, szef wywiadu obronnego Ukrainy, przekonuje, że Siły Zbrojne nie potrzebują już myśliwców F-16, o których wiele mówi się w ostatnich miesiącach, ale platform powietrznych zaprojektowanych do uderzenia w ziemię. Szef Dyrekcji Wywiadu Ministerstwa Obrony powiedział o tym w wywiadzie Głosy Ameryki.
Na przykład w Stanach Zjednoczonych są one reprezentowane przez samoloty Fairchild Republic A-10 Thunderbolt II. Te samoloty szturmowe są przeznaczone do wspierania sił lądowych z powietrza poprzez niszczenie pojazdów opancerzonych, czołgów i innych sił lądowych wroga. Ponadto, jeśli mówimy o uzbrojeniu armii amerykańskiej, są to śmigłowce szturmowe McDonnell Douglas AH-64 Apache.
Budanow zaznaczył, że jest to tylko jego subiektywna wizja, odpowiadając na pytanie, dlaczego prezydent Ukrainy i jego otoczenie omawiają teraz z partnerami dostarczenie Siłom Zbrojnym Ukrainy F-16.
„Może ktoś widzi inną koncepcję” – powiedział szef GUR.
Oprócz lotnictwa, według Budanowa, Ukraina generalnie potrzebuje więcej broni, którą partnerzy już dostarczają, i powinna dotrzeć szybciej. Pozwoliłoby nam to osiągnąć punkt zwrotny w równowadze naszych sił i sił wroga.
„To intensyfikacja dostaw broni. To jest intensyfikacja. Ponieważ broń jest w toku, ale tempo i objętość nie są wystarczające do punktu zwrotnego. Na dzień dzisiejszy. Oznacza to, że potrzeba więcej” – odpowiedział Budanow.
Przypomnimy, przedtem okazało się, że Wielka Brytania jest gotowa dostarczyć swoich bojowników wschodnioeuropejskim sojusznikom, aby mogli wysłać swoich bojowników w sowieckim stylu w Ukrainę.