Dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Najew oświadczył, że nie ma oznak wzrostu grup państwa agresora na terytoriach Federacji Rosyjskiej graniczących z regionami sumskim i czernihowskim Ukrainy. O tym on poinformował w wiadomości wideo zamieszczonej na stronie Dowództwa Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy w czwartek, 23 lutego.
„Na kierunkach wołyńskim, rówieńskim, żytomierskim, kijowskim, czernihowskim i sumskim na dzień dzisiejszy nie nastąpiły żadne zmiany w liczbie i rozmieszczeniu sił wroga” – powiedział Najew.
„System obrony powietrznej jest w pogotowiu. Nasi żołnierze pełnią służbę bojową na wszystkich przydzielonych im stanowiskach” – dodał dowódca.
Należy zauważyć, że wcześniej w sieciach społecznościowych pojawiła się informacja, że dowództwo kraju agresora rzekomo przenosi jednostki do regionów Briańsk i Kursk Federacji Rosyjskiej, które mogą brać udział w rozpraszających manewrach w kierunku Sumy i Czernihowa.
Siły lądowe Ukrainy poinformowały, że w sieci pojawiły się zdjęcia i filmy z transferu ukraińskiego sprzętu wojskowego i zaapelowały do mieszkańców obwodów czernihowskiego i sumskiego z przypomnieniem o zakazie nagrywania zdjęć i wideo sprzętu wojskowego i personelu.