W tym tygodniu Rosjanie zmienili taktykę używania pocisków: jeśli wcześniej przeprowadzali zmasowany atak mniej więcej raz na dwa tygodnie, teraz używają pocisków w małych ilościach, wystrzeliwując nad rzekami Dniestr i Południowy Bug, „naciskając” na ziemię tak nisko, jak to możliwe. O tym oświadczył rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ignat w eterze Telethon Niedzielny wieczór.
Według niego Rosjanie starają się w ten sposób naciskać na wystrzeliwanie rakiet tak nisko, jak to możliwe, aby „przechytrzyć” systemy obrony powietrznej.
Armia państwa agresora stosuje taką taktykę zarówno w nocy, jak i podczas dziennych ataków rakietowych. Co więcej, wcześniej w nocy Rosjanie wystrzelili w Ukrainie tylko drony kamikaze.
Według Ignata, wcześniej rosyjskie wojsko przeprowadzało atak mniej więcej raz na dwa tygodnie, a teraz produkuje pociski częściej, ale w małych ilościach.
Należy zauważyć, że Natalia Gumenyuk, rzeczniczka Dowództwa Operacyjnego „Południe”, również zauważyła wcześniej, że ze względu na niską skuteczność zmasowanych ataków rakietowych Rosja koncentruje się na częstszych uderzeniach mniejszą liczbą pocisków. W ten sposób Rosjanie dążą do uszczuplenia sił ukraińskiej obrony powietrznej.
Według niej Federacja Rosyjska ma poważne problemy z uzupełnieniem zapasów pocisków, w szczególności – „kalibru” bazowania morskiego.
Dodamy, że Ministerstwo Obrony Ukrainy oczekuje, że rosyjska armia będzie starała się skrócić przerwy między atakami rakietowymi na ukraińskie miasta do rocznicy inwazji na pełną skalę, 24 lutego. Okupanci będą chcieli nękać państwo ukraińskie, a także uszczuplać sprzęt obrony powietrznej.
Zgodnie z dane Sztabu GeneralnegoTylko w ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie przeprowadziły 10 pocisków rakietowych i 25 nalotów w obwodach ługańskim, donieckim i zaporoskim w Ukrainie, a także przeprowadziły 62 ataki z wielu systemów rakietowych.