w Ukrainie istnieje potrzeba środków mobilizacyjnych, ponieważ na froncie są jednostki, które potrzebują rotacji, ale teraz spada entuzjazm wśród osób w wieku mobilizacyjnym. O tym oświadczyła kierownik centrum prasowego operacyjnego dowództwa „Południe” Natalia Gumenyuk w wywiadzie „Radio Swoboda».
«Jest absolutna potrzeba (dla zasobów mobilizacyjnych – red.), ponieważ wszyscy współczujemy i oglądamy wiadomości z frontu, rozumiemy, co się dzieje, na przykład, na wschodzie, że naprawdę są tam jednostki przez długi czas w tak trudnych warunkach i naprawdę trzeba je przywrócić. Oznacza to wycofanie się ze strefy aktywnych działań wojennych, pozostanie przez pewien czas na spokojniejszym terytorium, odzyskanie sił i powrót na pozycję. W tym celu tworzony jest zasób mobilny. Teraz wciąż widzimy spadek entuzjazmu wśród tej kategorii ludności, która, jak mówią, już zrozumiała, że może w pełni współistnieć w życiu cywilnym w warunkach wojny i nie spieszy się, aby przyjść do centrum rekrutacji, dostarczyć dane o sobie.„, powiedział Humenyuk.
Według rzecznika ok „Południe”, ukraińskie ustawodawstwo dotyczące mobilizacji opiera się na zwiększonej świadomości obywateli, na tym, że każdy mężczyzna w wieku mobilizacyjnym będzie okresowo przychodził do centrum rekrutacyjnego, aktualizował informacje o sobie, mieszkał w miejscu rejestracji i pojawiał się na wezwanie. Stwierdziła jednak, że niektórzy nie mieszkają w miejscu zameldowania, a na dodatek wiele osób świadomie tego unika. Natalia Gumeniuk uważa, że oprócz planu mobilizacji istnieją luki w ustawodawstwie, które komplikują jego realizację.
Jednocześnie rzeczniczka OK „Południe” po raz kolejny podkreśliła, że otrzymanie wezwania nie oznacza natychmiastowego wysłania na front.
«To znowu jest rozproszenie przez źródła propagandowe takiej narracji, która natychmiast uchwycona na ulicy znajduje się w okopie. To absolutne kłamstwo. Ponieważ rzeczywiście pierwszym jest uzgodnienie danych ludzi, a następnie przekazanie, jeśli to konieczne, komisji lekarskiej, jeśli te dane są niedoskonałe, i istnieje taka potrzeba. W trakcie tej komisji może się okazać, że dana osoba nie podlega mobilizacji. Następnie należy wyjaśnić okoliczności, które mogą stać się podstawą do odroczenia. Wielu ma zastrzeżenia, wielu ma troje dzieci i jest opiekunami, to znaczy mają podstawy prawne, aby nie być w zasobach mobilizacyjnych. Ale aby to wszystko wyjaśnić, konieczne jest pojawienie się w CCC i przesłanie danych o sobie. Nie po to, aby się kłócić, ale traktować ze zrozumieniem, że w zasadzie centra obsadowe wyszły na spotkanie z tobą. Nawiasem mówiąc, wiele osób mówi: i nie wiedziałem, że trzeba się pojawić i wznowić [інформацію про себе]”, – dodał Gumenyuk.