NATO zauważyło oznaki, że Chiny „rozważają i prawdopodobnie planują” wysłanie broni do Rosji, aby pomóc w wojnie w Ukrainie. Stwierdził to przewodniczący sojuszu Jens Stoltenberg w wywiadzie dla Reutersa w czwartek, 23 lutego.
„Nie widzieliśmy żadnych śmiercionośnych dostaw pomocy z Chin do Rosji, ale widzieliśmy oznaki, że rozważają i być może planują to zrobić, i to jest powód, dla którego Stany Zjednoczone i inni sojusznicy bardzo wyraźnie ostrzegają przed tym” – powiedział Stoltenberg, pisząc CNN.
Szef NATO zaznaczył, że Chiny są członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, a wojna Rosji z Ukrainą jest pogwałceniem Karty Narodów Zjednoczonych.
„Chiny oczywiście nie powinny wspierać nielegalnej wojny Rosji, która jest pogwałceniem prawa międzynarodowego” – dodał.
Przypomniał, że podstawową zasadą Karty Narodów Zjednoczonych jest poszanowanie integralności innych narodów, a nie maszerowanie i inwazja na inny kraj z setkami tysięcy żołnierzy, i oczywiście Chiny nie powinny być tego częścią.
Należy zauważyć, że w zeszłym tygodniu sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że Waszyngton jest zaniepokojony tym, że Chiny rozważają udzielenie wsparcia rosyjskiej wojnie w Ukrainie. Po spotkaniu z najwyższym chińskim dyplomatą Wang Yi na marginesie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w sobotę, Blinken powiedział: „Ostrzegałem Chiny przed udzielaniem Rosji materialnego wsparcia”.
Chiny mają w magazynach znaczną liczbę czołgów, artylerii i innej broni, które są rzeczywistymi kopiami modeli radzieckich. I to bez uwzględnienia dużej liczby broni, która jest przeznaczona bezpośrednio na eksport.
Wcześniej administracja prezydenta USA Joe Bidena rozważa możliwość opublikowania danych wywiadowczych, które mogą wskazywać na chińskie plany dostarczania broni do Rosji na potrzeby wojny z Ukrainą.