Wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell powiedział, że najbliższe tygodnie wojny rosyjsko-ukraińskiej będą decydujące i wezwał kraje europejskie do przekazania Ukrainie amunicji z arsenałów własnych armii. Powiedział to podczas konferencji prasowej 20 lutego w Brukseli, donosi Liga.net.
Według niego Rosja ma teraz dwa razy więcej żołnierzy do nowej ofensywy niż rok temu i zużywa 50000 pocisków artyleryjskich dziennie. On zamarkował, że Ukraina pilnie potrzebuje wszelkiej dostępnej amunicji, żeby mogła walczyć.
„Możesz mieć broń, ale broń potrzebuje kuli – szczególnie w przypadku czołgów i artylerii”– powiedział dyplomata.
Za dwa tygodnie Josep Borrell planuje wziąć udział w spotkaniu ministrów obrony, które odbędzie się w Sztokholmie i ogłosić tam szczegółową propozycję zwiększenia produkcji i zakupu amunicji w Europie.
„Ale w nadchodzących tygodniach najlepszym sposobem zapewnienia Ukrainie amunicji jest podzielenie się istniejącymi zapasami amunicji europejskich armii. Nie musimy czekać na ich wykonanie. Konieczne jest wykorzystanie tego, co już zostało wyprodukowane i jest w magazynie, lub zostało już zakontraktowane i zostanie wyprodukowane w najbliższych dniach. Priorytetem powinno być zaopatrzenie ukraińskiej armii – jak najwięcej”– dodał.
Przypomnijmy, że dzień przed Josepem Borelem
ponaglany
zwiększenie dostaw amunicji dla Ukrainy niezbędnej do przeciwdziałania rosyjskiej agresji na pełną skalę.