Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow skomentował oświadczenia szeregu rosyjskich urzędników o rzekomej gotowości do pokojowych rozmów z Ukrainą. Według słów sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, chcą rozmawiać z Kijowem w Moskwie bez warunków wstępnych i „na podstawie rzeczywistości, która istnieje”, ale to wszystko jest zresztą wrzucone nie pierwsze.
Na antenie telethonu „Ujednolicone wiadomości„on zaznaczył, że Rosja na razie pracuje nad projektem „Druga Ukraina”, ponieważ chcą podzielić nasz kraj, jak to się stało z Koreą.
Aleksiej Daniłow zaznaczył, że Rosjanie reanimują politycznych technologów z czasów zbiegłego prezydenta Wiktora Janukowycza. W tym samym czasie Rosja zaczyna działać na terytorium Ukrainy, aby „zmusić nas do sytuacja obu Korei».
Jednocześnie wyraził przekonanie, że wróg nie będzie w stanie zrealizować jego planów, więc nie będzie „Drugiej Ukrainy” i nie może być.
„Niektóre postacie, których nazwiska nigdy nie zostały wymienione, które były pod przykrywką OPZZh, a następnie przemalowane, siedzą teraz w Monako i towarzyszą mu. Uwierzcie mi, nie będzie „drugiej Ukrainy”, – powiedział „Recenzent».
Przypomnimy, zastępca przewodniczącego rosyjskiej rady bezpieczeństwa Dmytro Miedwiediew 7 lutego oświadczył, że Ukraina wydaje się rozważać zakończenie wojny przez podział terytoriów, stanie się „Koreą Południową” i nadzieję na wyzwolenie okupowanej części kraju.
Nawiasem mówiąc, wcześniej sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow wyraził przekonanie, że Zachód będzie nadal wspierał Ukrainę, nawet jeśli odmówią negocjacji z Rosją, kraje zachodnie poniosą poważne konsekwencje, jeśli przestaną dostarczać broń w odpowiedzi na odmowę Ukrainy negocjacji z Rosją.