Departament Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował o około 400 zabitych rosyjskich zmobilizowanych ludziach, którzy znajdowali się w okupowanej Makiejewce w obwodzie donieckim. Wydarzenie odbyło się w Sylwestra w budynku miejscowej szkoły zawodowej, w której znajdowali się zmobilizowani Rosjanie.
«Pozdrowienia i gratulacje dla vati i CHMObik, którzy zostali zabrani do okupowanej Makiejewki i upchnięci w budynku PTU-19. W rezultacie, «nieostrożne obchodzenie się z urządzeniami grzewczymi”, zaniedbując bezdomności, paląc w niezidentyfikowanym miejscu, Mikołaj zapakował w worki około 400 zwłok świńskich psów. Kolejnych 300 zostało rannych o różnym stopniu ciężkości.„, – mówi w Komunikat Departament Łączności Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy.
Kierownictwo wyjaśniło, że wszystko wydarzyło się w Sylwestra.
Jak donosi rosyjskie wydanie „Radio Swoboda”Rosyjskie kanały propagandowe ogłosiły atak na Makiejewkę rzekomo z kompleksu HIMARS. Tak więc rosyjski prowojenny kanał Cargrad poinformował, że na lokalnych czatach liczbę ofiar szacuje się na „setki osób”. Prorosyjski kanał „Operacyjny Svodky” poinformował o 500 zabitych.