Rosja rozmieściła nowe jednostki wojskowe na terytorium Białorusi, zwracając na jej terytorium te oddziały, które już przeszły wspólne ćwiczenia z białoruskimi siłami zbrojnymi, powiedział rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Andrij Demczenko.
«Sytuacja na granicy z Białorusią pozostaje w pełni opanowana. Oczywiście kierunek ten jest dość napięty, ponieważ Białoruś nie przestaje wspierać Rosji w wojnie, którą rozpętała przeciwko naszemu krajowi, a w rzeczywistości zapewnia zarówno swoje terytorium, jak i przestrzeń powietrzną. Stale odbywają się ćwiczenia między oddziałami Federacji Rosyjskiej, Republiki Białoruś. Komponent lotniczy jest szkolony, który ma się zakończyć 1 lutego. Na szczęście jednak w pobliżu naszej granicy nie zauważamy ruchu ani sprzętu wojskowego, ani personelu tych jednostek.„, – powiedział urzędnik w poniedziałek, 30 stycznia, na antenie narodowego telethonu, pisze „Publiczny».
Według niego rosyjskie wojsko znajduje się głównie na poligonach udostępnionych mu przez Białoruś. Demczenko zaznaczył, że w sumie na Białorusi może być około 9 tys. osób. Rosyjskie wojsko.
Dodał, że Rosja przeprowadziła rotację, przenosząc na Białoruś nowe jednostki zamiast tych, które zostały już przeszkolone.
«Wcześniej odnotowywaliśmy ich nieco większą liczbę. Ale te jednostki, które zostały już przeszkolone, zostały przeniesione z powrotem na terytorium Federacji Rosyjskiej w celu dalszego przeniesienia na obszary, na których toczą się działania wojenne, a nowe jednostki weszły na terytorium Białorusi, aby przeprowadzić te ćwiczenia i, w rzeczywistości, szkolić„, – powiedział rzecznik prasowy Państwowej służby granicznej Andrzej Demczenko.
Dla przypomnienia, na białoruskich poligonach szkoleni są zwłaszcza Rosjanie zmobilizowani w ramach tzw. częściowej mobilizacji, którą ogłosił we wrześniu zbrodniarz wojenny Władimir Putin.