Na wschodzie Ukrainy sytuacja pozostaje trudna, a w niektórych częściach obwodu donieckiego siły ukraińskie stopniowo się naprzód. O tym powiedziała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malyar.
„W niektórych częściach obwodu donieckiego stopniowo, krok po kroku, się naprzód. A niektórzy są atakowani przez wroga. się nie tylko regularna armia, ale także prywatna. Skoncentrowali tam znaczne wysiłki, aby dotrzeć do granic obwodu donieckiego, a przynajmniej w celach propagandowych, aby zająć przynajmniej część osiedla. W Soledar jest teraz bardzo ciężko.” – Napisał jest na Telegramie.
Malyar zaznaczył, że większość ukraińskiej armii jest dziś zmobilizowana, czyli nieprofesjonalna armia.
A my, jako moralnie dorosłe społeczeństwo, musimy zrozumieć, że do niedawna cywile przechodzą niezwykle trudny zarówno moralny, jak i fizyczny test realiów wojny. Wszyscy ludzie są różni, dlatego testy odbywają się na różne sposoby. Ale wszystko to w imię naszego wspólnego wysokiego celu – zachowania państwa i zwycięstwa”. Powiedziała.
Należy zauważyć, że dzień wcześniej rosyjskie media poinformowały o rzekomym przełomie ukraińskiej obrony w Soledar. Następnie Siły Zbrojne Ukrainy zaprzeczyły tym danym i poinformowały, że miasta Bakhmut i Soledar pozostały pod kontrolą ukraińskiego wojska.
Kierunek Bachmut był najgorętszym punktem frontu w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Od początku stycznia, według Sił Zbrojnych Ukrainy, aktywna linia frontu wynosi 1500 kilometrów, ukraińskie wojsko nadal powstrzymuje wroga w obszarze lądowym o długości 3786 kilometrów.