Galicyjski Sąd Rejonowy we Lwowie uznał dwóch bojowników „ŁRL” za winnych zdrady stanu i udziału w nielegalnej formacji zbrojnej. Wiktor Wypryazkin i Maksym Simonenko zostali skazani na 13 lat więzienia z konfiskatą całego mienia.
Według akt sprawy, 23 lutego 2022 r. mężczyźni dobrowolnie przybyli do punktu zbiórki zmobilizowanej organizacji terrorystycznej „ŁRL” i dołączyli do jej szeregów. „Reporter sądowy” powołując się na wyroki z 5 stycznia.
Mieszkaniec Ługańska Wiktor Wypriażkin został wpisany na listy personelu 2. kompanii strzeleckiej 2. batalionu piechoty „Milicji Ludowej” organizacji terrorystycznej „ŁRL” jako kierowca, a później brygadzista.
Na początku marca ubiegłego roku Wypryazkin i inni bojownicy „ŁRL” zostali przetransportowani do miasta Valuiki w regionie Biełgorod Federacji Rosyjskiej. Tam mężczyzna przeszedł szkolenie wojskowe do nadchodzących walk z Ukrainą, nabył umiejętności strzelania z broni palnej i rzucania granatów.
Na początku kwietnia 2022 roku Wypryazkin przybył do wsi Starovirovo w obwodzie charkowskim. W tej wiosce znajdował się skład amunicji Federacji Rosyjskiej w pobliżu kamieniołomu piasku. W szczególności Vypryazkin i inni żołnierze strzegli tego magazynu. Oskarżeni i inni zmobilizowani oficerowie wykonywali obowiązki służby wartowniczej dla ochrony składów broni rakietowej i artyleryjskiej.
Pod koniec kwietnia tego roku Wypriazkin, wraz z pozostałymi 70 zmobilizowanymi, był zaangażowany w organizację i wzmocnienie ośmiu stanowisk ogniowych rosyjskich sił zbrojnych w pasie leśnym do walki, kopanie okopów, budowanie ziemianek i pilnowanie składów amunicji.
Inny oskarżony, Maksim Simonenko, służył jako „strzelec” i zapewniał bezpieczeństwo rosyjskiemu wojsku i bojownikom „ŁRL” w okupowanych osiedlach obwodów ługańskiego i charkowskiego.
Wypryazkin i Simonenko zostali schwytani przez Siły Zbrojne Ukrainy 12 września 2022 r. podczas walk w mieście Kupyansk w obwodzie charkowskim.
Obaj mężczyźni zostali oskarżeni o zdradę, udział w organizacji terrorystycznej i nielegalne grupy zbrojne. Na rozprawie sądowej przyznali się do winy i nie kwestionowali okoliczności sprawy. Skazano ich na 13 lat więzienia z konfiskatą całego mienia.