Najważniejszym polem bitwy, które zadecyduje o wyniku wojny w Ukrainie, może być Krym. Stwierdził to były dowódca armii amerykańskiej w Europie, emerytowany generał broni Ben Hodges w wywiad Insider.
Zauważył, że Ukraina nigdy nie będzie bezpieczna i nie będzie w stanie odbudować swojej gospodarki, dopóki Rosja zachowa kontrolę nad Krymem.
„Decydującym terytorium dla tej wojny jest Krym. Ukraiński rząd wie, że nie może zaakceptować tego, że Rosja zachowuje kontrolę nad Krymem” – powiedział Hodges.
Jego zdaniem wyzwolenie Krymu można osiągnąć poprzez odizolowanie półwyspu atakami powietrznymi i naziemnymi, aby oddzielić i zakłócić główne szlaki połączenia Rosji z Krymem – most Kerczeński i tzw. most lądowy.
Według jego słów, w ciągu najbliższych kilku miesięcy Ukraina postawi warunki dla ewentualnego wyzwolenia półwyspu. Jednocześnie Hodges zauważył, że ukraińska armia musi otrzymać od sojuszników czołgi i precyzyjną broń uderzeniową dalekiego zasięgu, aby wypędzić wojska rosyjskie z Krymu.