Biorąc pod uwagę dzisiejszą sytuację w systemie elektroenergetycznym, deficyt utrzyma się w sezonie zimowym, powiedział w piątek 9 grudnia Wołodymyr Kudrycki, prezes zarządu NPC Ukrenergo.
«Jeśli wyjdziemy z obecnej sytuacji, z obecnego składu pokolenia, zrozumiemy, że deficyt będzie istniał przynajmniej w okresie jesienno-zimowym„, – powiedział Kudrycki, który był cytowany „Ekonomichna Prawda».
Według niego niedobór może być częściowo zrekompensowany środkami takimi jak import, ale nie będzie możliwe pełne pokrycie go w ten sposób.
Szef Ukrenergo przypomniał, że obecnie trwa stopniowe przywracanie mocy wytwórczych w systemie elektroenergetycznym, a elektrownie stopniowo wznawiają pracę. W rezultacie wolumen dostępnej generacji stopniowo wzrasta, zmniejszając deficyt.
„Myślę, że za kilka dni osiągniemy granicę, w której będzie można ściśle przestrzegać zaplanowanych harmonogramów przerw w dostawach energii w regionach, które wprowadzają regionalne spółki dystrybucji energii” – podsumował Kudrycki.
Na dzień 9 grudnia deficyt mocy w systemie elektroenergetycznym pozostaje znaczący. Wszystkie regionalne przedsiębiorstwa energetyczne otrzymały limity zużycia energii elektrycznej, w kilku regionach zostały one przekroczone, co spowodowało przerwy w dostawie energii.
Od 10 października Rosja regularnie przeprowadza ataki rakietowe na ukraińską infrastrukturę energetyczną w odstępach od jednego do dwóch tygodni. Ostatni – ósmy – atak miał miejsce 5 grudnia.
Ukraiński wywiad poinformował, że Rosjanie będą mieli wystarczające zapasy rakiet na kilka kolejnych zmasowanych ataków.