Brat byłego zbiegłego deputowanego Olega Cariewa, Michaił Cariew, zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy pod zarzutem terroryzmu, prosi o wymianę na ukraińskich więźniów. Poinformowała o tym 6 grudnia służba prasowa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Funkcjonariusze organów ścigania zatrzymali Michaiła Cariewa w maju 2022 r. podczas operacji specjalnej w Dnieprze, gdzie mieszkał od 2014 r. Śledczy udowodnili, że Michaił Cariew utrzymywał kontakt ze swoim zbiegłym bratem, który ukrywa się w Rosji. Po rosyjskiej inwazji próbował zorganizować działania dywersyjne w obwodzie dniepropietrowskim.
Zamiast tego Rosjanie obiecali mianować go szefem okupacyjnej administracji regionu. Kiedy nie można było zająć obwodu dniepropietrowskiego, Michaił Cariew otrzymał polecenie zorganizowania serii eksplozji w regionie w obiektach infrastruktury.
Podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze organów ścigania znaleźli broń i amunicję, kontrolery TNT, karty bankowe i paszporty obywatela Rosji.
6 grudnia SBU poinformowała, że październikowy Sąd Rejonowy w Dnieprze uznał Michaiła Careva za winnego Art. 258 (akt terrorystyczny) kodeksu karnego i skazał go na 5 lat więzienia. SBU opublikowała również Wiadomość wideo Michaił Cariew, w którym prosi brata o pomoc w wymianie go na ukraińskich żołnierzy, którzy są w rosyjskiej niewoli.
Należy zauważyć, że sam Oleg Cariew został skazany zaocznie w Ukrainie na 12 lat więzienia za przejście na stronę wroga w 2014 roku.