Wojska rosyjskie mogą próbować przeprowadzić ofensywę na dużą skalę w Ukrainie w styczniu-lutym przyszłego roku. Oświadczył o tym minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba.
„Myślę, że zdolność Rosji do przeprowadzenia wielkiej ofensywy, która może zostać wznowiona na przełomie stycznia i lutego, jest tym, co planują” – powiedział urzędnik podczas Odprawa 13 grudnia.
Według niego może o tym świadczyć szkolenie rosyjskich poborowych, transfer sprzętu i szereg innych znaków.
„Nie mówię, że stanie się to na pewno. Ale biorąc pod uwagę mobilizację, pobór, który ogłosili, a także szkolenie nowych poborowych i przemieszczanie ich ciężkiej broni po kraju” – powiedział Kuleba.
Kułeba zaakcentował, że ukraińskie władze robią wszystko, żeby temu zapobiec. On również wyraził przekonanie, że Ukraina odniesie sukces, a Rosjanie nie będą w stanie wkroczyć głębiej w głąb naszego kraju.
„Głęboko wierzę, że im się nie uda” – podsumował ukraiński minister spraw zagranicznych.
Przypomnijmy, że wojska rosyjskie skoncentrowały swoje wysiłki na prowadzeniu operacji ofensywnych w kierunkach Liman, Bachmut, Awdijiwka i Zaporoże.