Rosja używa pocisków, które otrzymała od Ukrainy po podpisaniu memorandum budapeszteńskiego. O tym w wywiadzie dla The New York Times Zgłoszone przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony Ukrainy Wadym Skibicki.
Według niego nasi oficerowie wywiadu zaczęli wykrywać pociski tego typu podczas ostrzału. Zostały one wyprodukowane w 1970 roku w ukraińskiej fabryce zbrojnej.
Pociski te są przeznaczone do przenoszenia głowic jądrowych, ale głowica została usunięta i dodano balast. Również wspomaganie kierownicy dowiedziało się, że pociski zostały wyprodukowane w ukraińskiej fabryce.
Skibitsky powiedział, że pociski X-55 i bombowiec, który je dostarczył, były częścią broni, którą Ukraina przekazała Rosji w 1990 roku w ramach memorandum budapeszteńskiego, na mocy którego Kijów zrezygnował z broni jądrowej w zamian za gwarancje zapewnienia suwerenności i integralności terytorialnej państwa.
Nawiasem mówiąc, wcześniej informowano, że Rosja usuwa głowice jądrowe ze starych nuklearnych pocisków manewrujących z powodu wyczerpania zapasów nowoczesnych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu