Rosyjskie kierownictwo zdecydowało o przeprowadzeniu nowej fali mobilizacji od 5 stycznia 2023 r. z powodu braku siły roboczej. Poinformował o tym w wywiadzie szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Kyryło Budanov Siły powietrzne.
Według niego Rosjanie mają ogromne problemy zarówno z rekrutacją istniejących jednostek z powodu dużych strat w działaniach wojennych, jak i podczas formowania nowych jednostek.
Szef Zarządu wywiadu zaznaczył, że wrogowie nie mają już wystarczającej siły roboczej do wojny z Ukrainą, dlatego Federacja Rosyjska postanowiła rozpocząć kolejną falę mobilizacji od 5 stycznia.
„Są plany dotyczące tej liczby. Będą musieli rozpocząć nową falę mobilizacji, nawet biorąc pod uwagę fakt, że poprzednia mobilizacja, która rzekomo się skończyła, nie zatrzymała się, ludzie są mobilizowani w pełnym rozkwicie” – powiedział Budanow.
Podkreślił również, że nie będzie żadnych zmian w porównaniu z ostatnią falą poboru do Federacji Rosyjskiej, z wyjątkiem faktu, że system rejestracji wojskowej i biur werbunkowych nieco się dostosował.
Według naszej strony internetowej, wcześniejsi analitycy z American Institute for the Study of War (ISW) zwrócili uwagę, że Rosja przygotowuje się do kolejnej fali mobilizacji, ale pogorszy to ogólną jakość rosyjskich wojsk, które są przenoszone na front w Ukrainie. W ramach kompanii mobilizacyjnej, która odbyła się we wrześniu-październiku tego roku, zwerbowano wojsko 300 tysięcy Lud.