Kreml zastanawia się teraz, czy rozpocząć nową ofensywę wojskową w Ukrainie tej zimy. W szczególności dyskutowana jest kwestia, czy rosyjskie siły okupacyjne będą w stanie to przeprowadzić, pisze publikacja The New York Times powołując się na wysokiego rangą urzędnika Departamentu Stanu USA.
Według niego niektórzy urzędnicy w Rosji nalegają na celowość ofensywy, podczas gdy inni wątpią, czy rosyjska armia ma ku temu możliwości. Waszyngton widzi w debacie „rzeczy sprzeczne”.
Rozmówca publikacji nie podał szczegółów na temat głównych danych wywiadowczych, które Waszyngton wykorzystuje jako okno do wewnętrznej rosyjskiej debaty. A z powodu debaty nie jest jeszcze jasne, jakie będą „ich rzeczywiste działania”.
Z kolei rosyjscy analitycy wojskowi twierdzą, że Rosji trudno będzie przeprowadzić ofensywę zimową, ponieważ ich siły są wyczerpane 10 miesiącami walk i najnowszymi sukcesami bojowymi ukraińskiej armii.
Przypomnimy, niedawno Naczelny Wódz Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny oświadczył, że rosyjskie wojska mogą ponownie próbować zaatakować Kijów. Teraz agresor przygotowuje do 200 tysięcy nowi żołnierze.
O przygotowaniu Sił Zbrojnych Ukrainy do nowej ewentualnej inwazji rosyjskich okupantów z północy poinformował także dowódca Dowództwa Operacyjnego Południe Andrij Kowalczuk. Według niego ukraińskie dowództwo wojskowe rozważa scenariusz, w którym agresor może zaplanować nowy atak z Białorusi pod koniec lutego 2023 roku.