Ukraina zaatakowała dwie rosyjskie bazy lotnicze 5 grudnia, używając zmodyfikowanych radzieckich dronów Tu-141 Stryzh. O tym Raporty Politico w odniesieniu do dwóch poinformowanych rozmówców.
Według źródeł publikacji, Ukraina użyła zmodyfikowanych operacyjno-taktycznych dronów rozpoznawczych Tu-141, które pozostały z czasów sowieckich, do ataku na bazy lotnicze Diagillavo i Engels.
Politico podkreśla, że pokazuje to zdolność ukraińskiego przemysłu obronnego do innowacji, podczas gdy Rosja kupuje tanie irańskie drony. Również atak na lotniska pokazuje, że Siły Zbrojne Ukrainy są zdolne do uderzenia na terytorium Rosji.
Pracownik ukraińskiego rządu, do którego odnosi się publikacja, uważa, że nieoczekiwaność była kluczowym czynnikiem sukcesu, a Rosja po prostu „nie spodziewała się czegoś takiego”. Publikacja przypomina, że Ukroboronprom od kilku miesięcy twierdził, że pracuje nad programem tworzenia dronów o zasięgu około tysiąca km, ale nie ujawnił szczegółów projektu. W październiku firma opublikowała wiadomość na Facebooku, że „robi ostatnie poprawki” nad dronami.
Tu-141 „Swift” to dron z lat 70., który może osiągnąć prędkość transdźwiękową 950-1100 km / h i może latać na małej wysokości do 10 metrów. Zasięg lotu – do 1000 km.
Swift był przeznaczony do rozpoznania na głębokość 400 kilometrów od linii frontu z prędkościami transdźwiękowymi. Został wyposażony w środki rozpoznania fotograficznego i podczerwonego, co umożliwiło korzystanie z niego w każdych warunkach i o każdej porze dnia. Lądowanie Tu-141 przeprowadzono za pomocą systemu spadochronowego umieszczonego w sekcji ogonowej.
Kompleksy były w służbie Sił Powietrznych ZSRR od 1979 do 1989 roku, głównie stacjonując na zachodniej granicy ZSRR, po upadku których większość z nich była własnością nowych niepodległych państw, w szczególności Sił Zbrojnych Ukrainy.