Od początku wojny na pełną skalę Siły Obronne Ukrainy straciły do 13 tysięcy ton. Personel wojskowy zabity. Ogłosił to doradca szefa kancelarii prezydenta Mychajło Podoliak na antenie kanału 24.
Podolyak podkreślił, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która ogłosiła kwotę „100 tysięcy martwych ukraińskich żołnierzy”, oczywiście się pomylił i dlatego post z filmu, w którym nazwała taką postać, został następnie usunięty z jej strony.
„Mamy oficjalne oceny Sztabu Generalnego, są oficjalne oceny, które mówi naczelny dowódca. I wahają się od 10 tysięcy do 12,5-13 tysięcy Martwy. Oznacza to, że otwarcie mówimy o liczbie ofiar śmiertelnych”. Powiedziany Podolyak.
Podkreślił, że straty rannych są większe, ale ta liczba jest zawsze wyższa.
„Doskonale rozumiemy, ilu mamy zabitych, ilu jest rannych. I oczywiście pracujemy nad tym z punktu widzenia społecznej rehabilitacji rodzin i innych rzeczy” – podkreślił Podoliak.
Doradca szefa PO przypomniał masowe groby znalezione na terytoriach okupowanych i dodał, że liczba ofiar śmiertelnych wśród ukraińskich cywilów może być znacząca, a to „zdecydowanie nie 20 tysięcy”.