W piątek 9 grudnia bułgarski parlament zatwierdził listę broni, która zostanie wysłana w Ukrainę jako pomoc po raz pierwszy od inwazji Rosji na pełną skalę. O tym poinformował Reuters.
Jak zawiadamiało się, w sumie 148 z 240 deputowanych poparło pomysł udzielenia pomocy wojskowej Ukrainie. Z kolei socjaliści i prorosyjska partia „Vidrodzhennia” głosowali przeciw.
Zgodnie z przegłosowanym projektem, wsparcie dla Ukrainy może być realizowane na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest zapewnienie własności wojskowej. Drugi to wkład w misję wsparcia Unii Europejskiej w Ukrainie, której celem jest pomoc w zwiększeniu zdolności wojskowych Sił Zbrojnych Ukrainy do skutecznego prowadzenia operacji w celu ochrony integralności terytorialnej Ukrainy, informuje Bułgarskie Radio Narodowe.
Lista broni jest tajna, ale według urzędników rządowych Sofia wyśle głównie lekką broń i amunicję. Ponadto planuje się, że Bułgaria zezwoli na zakwaterowanie bojowników Sił Zbrojnych Ukrainy w celu udziału w modułach szkoleniowych bojowych ratowników medycznych na swoim terytorium.
Z kolei p.o. ministra obrony Bułgarii Dimityr Stojanow powiedział, że kraju nie stać na wysłanie rosyjskich przeciwlotniczych systemów rakietowych czy myśliwców MiG-19 i Su-25, których Kijów potrzebuje.
„Moje podejście było konserwatywne, ponieważ muszę zapewnić Bułgarii zdolność obronną. Pomoc jest w pełni zgodna z priorytetami Ukrainy, ale nie wysyłamy ani systemu S-300, ani samolotów MiG-29 czy Su-25” – powiedział.
Należy zauważyć, że Bułgaria była jednym z niewielu krajów UE, które nie wysłały pomocy wojskowej w Ukrainę po tym, jak prorosyjska Partia Socjalistyczna zablokowała poprzednią propozycję w maju.
Jednak bułgarscy producenci broni osiągnęli gwałtowny wzrost eksportu, do 540 milionów dolarów. Większość przesyłek trafiła do Polski, a następnie w Ukrainę, gdzie została wykorzystana przez armię ukraińską w wojnie z Federacją Rosyjską.