W poniedziałek 21 listopada armia rosyjska ponownie ostrzelała cywilną infrastrukturę Chersonia, raniąc kilka osób. Ogłosił to wiceprzewodniczący rady regionalnej Chersoniu Jurij Sobolewski.
„Znowu mamy przyjazdy do Chersonia, znowu na infrastrukturze cywilnej. Są ranni cywile, zapewniona jest opieka medyczna”. – Napisał jest na Facebooku.
W tym samym czasie”Publiczny„, powołując się na doniesienia miejscowej milicji, oprócz rannych, są jeszcze ofiary cywilne.
Sobolewska zauważył, że w prawobrzeżnej części regionu nadal istnieje zagrożenie dla życia ludzi, ponieważ wróg nie przestaje ostrzeliwać. Mieszkańcom zaleca się ewakuację do bezpieczniejszych regionów.
Przypomnijmy, Ukraina rozpoczęła dobrowolną ewakuację mieszkańców okupowanych terytoriów obwodów chersońskiego i mikołajowskiego. Państwo poniesie wszystkie koszty związane z ewakuacją.
W tym samym czasie siły okupacyjne z lewego brzegu kontynuują ostrzał ukraińskiego miasta. W szczególności wczoraj Rosjanie ostrzelali punkt humanitarny w obwodzie chersońskim. Pięć osób, które stały w kolejce po chleb, zostało rannych. Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, w kierunku Chersoniu okupanci kontynuują obronę pozycyjną, ulepszają wyposażenie fortyfikacyjne i wsparcie logistyczne dla swoich zaawansowanych jednostek.
Aby wyjaśnić pozycje ukraińskich wojsk i dostosować ogień artyleryjski, Rosjanie prowadzą rozpoznanie powietrzne za pomocą dronów.
11 listopada Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że Chersoń wraca pod kontrolę ukraińskiej armii. Rosyjskie wojsko wycofało się z prawego brzegu Dniepru, gdzie znajduje się w szczególności Chersoń. Stało się to po tym, jak 9 listopada rosyjskie dowództwo wojskowe ogłosiło wycofanie wojsk z miasta i prawego brzegu Dniepru.