Ze względu na niskie morale i niechęć do walki w wojskach rosyjskich zaczynają tworzyć tak zwane „jednostki zaporowe”. O tym Raporty Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii, powołując się na własne dane wywiadowcze.
„Jednostki te grożą rozstrzelaniem wycofujących się żołnierzy i zmuszą ich do ataku. Wojska rosyjskie również używały takich jednostek w poprzednich wojnach” – wyjaśniło ministerstwo.
Brytyjski wywiad dowiedział się, że rosyjscy generałowie zaczęli żądać, aby dowódcy użyli broni przeciwko rzekomym dezerterom.
W szczególności pozwalają na strzelanie do takich żołnierzy po ostrzeżeniu, aby utrzymać pozycje obronne.
Według brytyjskiego wywiadu taktyka strzelania do dezerterów prawdopodobnie wskazuje na bardzo niską jakość personelu, niskie morale i niezdyscyplinowanie sił rosyjskich.