Policja rozpoczęła poszukiwania więźniów, którzy zostali zwolnieni z więzień w obwodzie chersońskim przez rosyjskich okupantów. 166 z 457 takich więźniów już odnaleziono, inni są poszukiwani – powiedział Ihor Klymenko, szef Policji Narodowej.
«Spośród 457 więźniów potwierdzona jest obecnie informacja o zatrzymaniu i powrocie 166 więźniów do aresztów śledczych w obwodach mikołajowskim i odeskim„, powiedział Klimenko w eterze narodowego telethonu we wtorek, 15 listopada, powiedział „Ukrinform».
Szef Policji Krajowej dodał, że 19 zatrzymanych zostało skazanych na dożywocie.
Według jego słów, na terenie chersońskiego aresztu śledczego milicjanci znaleźli akta osobowe zaginionych więźniów, wszystkie informacje o nich przekazano do komendy Narodowej Policji, do punktów kontrolnych, aby szybko ich odnaleźć i odesłać do miejsc zatrzymania.
Jak zauważa „Publiczny„, kiedy Rosjanie wycofali się z Chersonia, uciekła również „administracja” utworzonego przez nich aresztu śledczego. W tym momencie jeden z nich otworzył bramy więźniom i skazańcy zostali zwolnieni.
Kilku więźniów zwróciło się do wojska. Wśród nich jeden został skazany na dożywocie – został przewieziony do służby więziennej w Mikołajowie.