We wtorek 15 listopada wojska rosyjskie po raz kolejny ostrzelały Kijów. Według wstępnych informacji w Kijowie odnotowano dwie eksplozje, 4 pociski zestrzeliły siły obrony powietrznej. Według słów mera Wołodymyra Kliczki, doszło do uderzeń w dwóch budynkach mieszkalnych w rejonie peczerskim. Obrona powietrzna działała w stolicy. Również wrogie pociski zostały zestrzelone nad regionami Sumy, Czerkasy i Połtawy.
„Atak na stolicę. W rejonie peczerskim, według wstępnych informacji, trafiono w dwa budynki mieszkalne. Kilka pocisków zestrzeliło obronę przeciwlotniczą nad Kijowem. Medycy i ratownicy na miejscu trafień”– powiedział burmistrz.
Obiecał, że więcej szczegółów poda później.
Zgodnie z informacjami Kierownik gabinetu Prezydenta Kyryło Tymoszenko, ratownicy i lekarze już pracują na miejscu.
Ogólnie rzecz biorąc, alarm lotniczy został ogłoszony prawie w całym kraju.
Około 15:12 szef OVA Wiaczesław Czaus również ogłosił ostrzał obwodu czernihowskiego.
„Siły obrony powietrznej pracują w obwodzie czernihowskim. W żadnym wypadku nie wysyłaj foto-wideo, pracy sił obrony powietrznej, rozmieszczenia i przemieszczania wojsk!!! Atak rakietowy trwa. Pobyt w schroniskach lub w bezpiecznym miejscu”, – Zgłoszone on.
Według szefów Czerkasy i Połtawy OVA nad regionami odnotowano również wrogie pociski.
Około 15:51 szef Nikołajewa OVA Kim ogłosił kolejne wystrzelenie fali pocisków.