W ciągu dziewięciu miesięcy wojny na pełną skalę Rosja zadała ponad 16 tysięcy ton. ataki rakietowe w Ukrainę. O tym poinformował w poniedziałek, 28 listopada, minister obrony Ołeksij Reznikow w Świergot.
Według niego 97% celów to cele cywilne. Tak więc okupanci zadali około 12300 uderzeń na obszary podmiejskie i wsie, 1900 – na domy, ponad 500 – na obiekty wojskowe.
W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy Rosja przeprowadziła ponad 16 000 ataków rakietowych w Ukrainę.
97% rosyjskich celów to CYWILE.
Walczymy z państwem terrorystycznym. Ukraina zwycięży i postawi zbrodniarzy wojennych przed sądem. .twitter.com/IGsC09G4Hr— Ołeksij Reznikow (@oleksiireznikov)
28 listopada 2022 r.
Ponadto około 220 rosyjskich strajków spadło na obiekty infrastruktury energetycznej, a 250 – na obiekty infrastruktury transportowej.
Wcześniej Ministerstwo Obrony opublikowało przybliżone obliczenia pozostałości rosyjskiego arsenału rakietowego. Jak informowaliśmy, Rosjanie prawie wyczerpali niektóre typy pocisków, takie jak pociski ziemia-ziemia Iskander, z których pozostało 119 z 900 sztuk, co stanowi 13% pierwotnej liczby. Około jedna trzecia pozostała w arsenale pocisków Kalibr (37%), które są wystrzeliwane z morza i pocisków manewrujących powietrze-ziemia klasy powietrze-ziemia X-22/32 powietrze-ziemia (32%).
Jednocześnie Rosja otrzymuje dużą liczbę naddźwiękowych pocisków przeciwokrętowych „Onyx” – 347 jednostek (74% pierwotnej liczby), a także „Sztylety”, które są wystrzeliwane z samolotów i które mogą trafić zarówno w obiekty stacjonarne, jak i okręty nawodne – 73% /