Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zdementowało oświadczenie prezydenta Rosji Władimira Putina, że Ukraina podjęła jakiekolwiek nowe zobowiązania do realizacji „porozumienia zbożowego”. O tym oświadczył rzecznik Ministerstwa spraw zagranicznych Ukrainy Oleg Nikolenko, pisze „Europejska Prawda».
„Władimir Putin powiedział, że Rosja zdecydowała się odblokować porozumienie zbożowe po tym, jak Ukraina dostarczyła „gwarancje” o niewykorzystywaniu korytarza zbożowego do celów wojskowych. Ukraina nie wykorzystywała ani nie planowała wykorzystania korytarza zbożowego do celów wojskowych. Strona ukraińska ściśle przestrzega postanowień porozumienia zbożowego” – powiedział Nikolenko.
Według niego w ramach tej umowy strony zobowiązały się do zagwarantowania bezpiecznego i niezawodnego środowiska dla funkcjonowania korytarza zbożowego. Ukraina nigdy nie zagrażała szlakowi zbożowemu.
„Nasze państwo nie podjęło żadnych nowych zobowiązań, które wykraczałyby poza granice już istniejących w porozumieniu zbożowym” – powiedział Nikolenko.
Rzecznik ukraińskiego MSZ dodał również, że Moskwa powróciła do umowy zbożowej dzięki aktywnej dyplomacji sekretarza generalnego ONZ António Guterresa i prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.
„W koordynacji z Ukrainą znaleźli słowa, które Putin zrozumiał. Była to pozycja siły, a nie ustępstw. Powrót Rosji do wypełniania zobowiązań wynikających z inicjatywy zbożowej wyraźnie ilustruje skuteczną formułę: silna pozycja + zdecydowane działania = wynik” – dodał Nikolenko.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest wdzięczne ONZ i Turcji za ich przywództwo w przywracaniu funkcjonowania korytarza zbożowego, który odgrywa ważną rolę w zapewnieniu światowego bezpieczeństwa żywnościowego.
Według naszej strony internetowej, 2 listopada Rosja zmieniła zdanie i powróciła do „porozumienia zbożowego”. Rosyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło, że Rosja otrzymała „pisemne gwarancje” od Ukrainy dotyczące niewykorzystywania korytarza zbożowego do operacji bojowych przeciwko Rosji.
29 października w okupowanym Sewastopolu rozległa się seria eksplozji, w wyniku których zostały one uszkodzone kilka rosyjskich okrętów wojennych Floty Czarnomorskiej. W Rosji incydent został nazwany „atak terrorystyczny Ukrainy”Zamiast Ukraina oficjalnie nie potwierdziła ataku na rosyjskie okręty, zamiast tego podkreśliła, że atak na rosyjskie okręty w zatoce okupowanego Sewastopola był jedynie pretekstem dla Moskwy do wycofania się z „porozumienia zbożowego”.
Następnie Rosja ogłosiła zawieszenie udziału w inicjatywie zbożowej, ale mimo tego oświadczenia inspektorzy ONZ i przedstawiciele Turcji będą nadal przeprowadzać inspekcje ukraińskich statków. W dniach 31 października i 1 listopada ukraińskie porty opuściło 17 statków towarowych. Wieczorem 1 listopada ONZ poinformowało, że w środę 2 listopada „korytarz zbożowy” został zawieszony na jeden dzień.