Na Litwie zebrano 750 tysięcy dolarów na zakup trzech dronów morskich dla Ukrainy. O tym Zgłoszone Litewski dziennikarz Andrius Tapinas, który wcześniej zbierał fundusze na drona Bayraktar dla Ukrainy.
«Litwini to zrobili! Zamknęliśmy zbiórkę i za 750 tysięcy dolarów kupimy trzy drony morskie dla Ukrainy. I wzywali ich z dumą do pokoju; – Peace Detz, Peace Da i Peace Duke. Rosyjska Flota Czarnomorska – Strach. Drony PEACE przybędą niezauważone„, napisał.
5 listopada Wołodymyr Zełenski ogłosił nowy kierunek zbierania funduszy w ramach platformy United24 – zbieranie funduszy na flotę dronów morskich.
Według jego słów, Ukraina potrzebuje dronów do ochrony wód mórz i pokojowych miast przed rosyjskimi rakietami wystrzeliwanymi ze statków. Ponadto Siły Zbrojne Ukrainy użyją takich dronów do odblokowania korytarza dla cywilnych statków przewożących zboże z ukraińskich portów. Na początek Ukraina planuje budowę 100 takich dronów kamikaze.
Długość drona wynosi 5, 5 metra, zasięg 800 kilometrów, autonomia wynosi 60 godzin, maksymalna prędkość to 80 kilometrów na godzinę, głowica bojowa to 200 kilogramów. Dla porównania – masa głowicy rakiety Harpoon to 225 kilogramów. W ukraińskim pocisku manewrującym głowica „Neptun” waży 150 kilogramów.
Dron jest kontrolowany przez trzy kanały wideo. Ponadto jest również wyposażony w system nawigacji satelitarnej i nawigację inercyjną. Obecność autopilota oznacza, że takie urządzenie jest w stanie działać autonomicznie, w tym w warunkach działania systemów walki elektronicznej.
Wygląd drona na filmie prezentacyjnym przypomina urządzenie, które, jak twierdzili Rosjanie we wrześniu, przybiło do brzegu w pobliżu Sewastopola. Wtedy nikt nie ustalił własności urządzenia. Ponadto w prezentacji na stronie zbiórki wykorzystano materiał filmowy, który pojawił się w sieci po nalotach na okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej podczas nalotu na Sewastopol 29 października.