W Chersoniu SBU znalazła listy agentów FSB, którzy współpracowali z okupantami. Znaleźli też dokumenty, w których okupanci dokumentowali fakty zastraszania mieszkańców i plądrowania ich domów pod pozorem prowadzenia „rewizji”. Rosjanie pozostawili te dokumenty na terenie miejscowej spółdzielni garażowej, uciekając przed Chersoniem przed kontratakiem Sił Obronnych.
Służba prasowa SBU poinformowała, że wśród znalezionych dokumentów były osobiście spisane „zobowiązania” agentów do poufnej współpracy z FSB, przypadki badań agentów, raporty o wynikach zadań wroga, a także „protokoły przeszukania” w mieszkaniach mieszkańców Chersonia. Funkcjonariusze SBU znaleźli również udokumentowane fakty uprowadzeń i tortur ofiar oraz rabunku ich domów pod pozorem przeprowadzania „rewizji”.
„Według ujawnionych materiałów ustalono, że wrogowie poplecznicy dawali okupantom „napiwek” do miejsc pobytu ukraińskich patriotów, w szczególności uczestników ruchu oporu w regionie południowym”, – Zgłoszone w SBU.
Również agenci wroga pomagali okupantom ścigać lokalnych mieszkańców w sfabrykowanych „sprawach karnych”.
Zdjęcie zrobione przez SSU
Według służb specjalnych poplecznicy okupantów zostali zwerbowani przez personel FSB, który był częścią „grupy operacyjnej czasu VOG-8”.
„To jej przedstawiciele koordynowali działania rozpoznawcze, dywersyjne i dywersyjne na kierunku południowym”, – podano w komunikacie.
Zajęte materiały zostały wysłane do zbadania pod kątem dalszych działań operacyjnych mających na celu ujawnienie rosyjskich sieci agentów.