Irańskie drony kamikaze na terytorium Ukrainy są najprawdopodobniej wystrzeliwane z białoruskiej części strefy czarnobylskiej. Zostało to zgłoszone przez aktywistów projektu „Białoruski Gayun„, które śledzą rosyjską aktywność wojskową na terytorium rosyjskiego satelity – Białorusi.
Zawiadamiało się, że aktywiści przeanalizowali zeznania naocznych świadków, którzy nagrywali loty dronów na terytorium Ukrainy. Na podstawie otrzymanych informacji najbardziej prawdopodobnym terytorium był Rezerwat Promieniowania i Ekologii Polissya.
Ten wybór lokalizacji miejsc do wystrzeliwania dronów tłumaczy się tym, że przez większą część roku rezerwat ten jest w rzeczywistości obszarem zamkniętym. Nie ma nikogo oprócz bezpieczeństwa i są miejsca, w których komunikacja mobilna nawet nie łapie, nie mówiąc już o Internecie.
mapa „Belaruski Guyun”
Uczestnicy projektu zauważyli, że dzięki zdjęciom satelitarnym udało się zidentyfikować kilka konkretnych obszarów, w których zaobserwowano minimalne zmiany w tym obszarze w ostatnich miesiącach.
Nazwano dwie osady – opuszczoną wieś Ulasy, która znajduje się 4,5 km od granicy z Ukrainą oraz opuszczoną wieś Kozhushki.
W Ulasach zauważyli pojawienie się wydeptanych ścieżek i oczyszczonych dróg do podróży. Według aktywistów wioska znajduje się na pustyni i po prostu nie ma tam nikogo, kto mógłby zgłosić ewentualny start. Odległość do najbliższej miejscowości mieszkalnej Dvor-Savichi (rejon Braginsky) wynosi prawie 20 km.
Przypomnimy, ukraińscy obrońcy zestrzelili już ponad tysiąc wrogich dronów. 273 z nich to irańskie drony Shahed-136, tzw. drony kamikaze.