Rankiem w piątek 21 października wojska rosyjskie zaatakowały Charków i Zaporoże. Co najmniej pięć osób zostało rannych w atakach rakietowych. Uszkodzone są również obiekty infrastrukturalne.
Według szefa charkowskiej OVA Olega Sinegubova, podczas alarmu lotniczego, który został ogłoszony na terytorium regionu o 07:47, rosyjscy okupanci uderzyli w regionalne centrum. Seria wybuchów rozbrzmiewała w Charkowie.
Po zakończeniu alarmu powietrznego Sinegubov Zgłoszone, że w wyniku porannych strajków okupantów na Charków rannych zostało 6 osób. W kijowskiej dzielnicy miasta dochodzi do zniszczenia infrastruktury przemysłowej.
Wszystkie specjalistyczne usługi działają w terenie. Informacje są wyjaśniane.
Szef Charkowskiej OVA również powiedział, że 30-letni mężczyzna z raną był hospitalizowany w rejonie Bohodukhiv w ciągu dnia. 56-letnia kobieta i 58-letni mężczyzna byli hospitalizowani w dzielnicy Kupiańska. Również w Kupyańsku 55-letni mężczyzna, który został ranny dzień wcześniej, zwrócił się do Kupyansk.
Rosyjski ostrzał regionalnego centrum obwodu zaporoskiego poinformował również szef Zaporoża OVA Oleksandr Starukh.
W wyniku ataku wroga fragmenty pocisków mogą pozostać w mieście.
„Nie dotykaj, nie podchodź blisko, nie rób zdjęć. Te części amunicji są wybuchowe”. Napisał jest na Telegramie.
Jak już informowaliśmy, rosyjscy najeźdźcy z ich terytorium ostrzelali region Sumy. Ostrzał, który miał miejsce rankiem we wtorek 18 października, zabił dwie osoby.