Rosyjskie siły okupacyjne porwały zastępcę dyrektora generalnego Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej z personelu Walerego Martyniuka. Miejsce pobytu mężczyzny jest obecnie nieznane, powiedział Energoatom.
Ministerstwo sugeruje, że Martyniuk jest poddawany metodom tortur i zastraszania nieodłącznie związanym z okupantami.
„W ten sposób Rosjanie starają się uzyskać bardzo potrzebne informacje o aktach osobowych pracowników Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, aby jak najszybciej zmusić ukraiński personel do pracy w Rosatomie. Okupanci dosłownie torturują naukowców nuklearnych z ZNPP, nie unikając najokrutniejszego zastraszania. Komunikat.
Energoatom wezwał dyrektora generalnego MAEA Rafaela Grossiego i społeczność światową do podjęcia wszelkich możliwych środków w celu natychmiastowego uwolnienia Walerego Martynyuka z niewoli i przywrócenia go do jego oficjalnych obowiązków.
Według naszej strony internetowej, 30 września okupanci porwali również dyrektora generalnego zaporoskiej elektrowni jądrowej Igora Muraszowa w drodze z elektrowni jądrowej do miasta Enerhodar. Potem
Ukraina zaapelowała do ONZ, MAEA i „Wielkiej Siódemki” o podjęcie zdecydowanych kroków w celu wyzwolenia Muraszowa. Ukraińscy funkcjonariusze organów ścigania wszczęli dochodzenie w sprawie porwania urzędnika za naruszenie prawa i zwyczajów wojennych.
Wieczorem 3 października okazało się, że najeźdźcy wyzwolili Muraszowa. Energoatom poinformował, że mężczyzna został „wyrzucony” na terytorium kontrolowane przez Ukrainę. Po powrocie z niewoli Muraszow nie będzie wykonywał swoich obowiązków na stacji. Zamiast tego obowiązki dyrektora generalnego ZNPP przejął prezes Energoatomu Petro Kotin.