Rosja sprzedaje skradzione ukraińskie zboże kanałami przemytniczymi, aby sfinansować wojnę rozpętaną przez Kreml przeciwko Ukrainie, podczas gdy od początku inwazji na pełną skalę stronie rosyjskiej udało się zarobić na tym co najmniej 530 milionów dolarów. Jest to zgłaszane przez Associated Press.
Według publikacji, kiedy statek Laodycea wpłynął do portu Libanu tego lata, ukraińscy dyplomaci powiedzieli, że na pokładzie znajduje się zboże skradzione przez Rosję w Ukrainie i wezwali władze libańskie do jego konfiskaty. Jednak Moskwa nazwała oskarżenia „fałszywymi i bezpodstawnymi”, a libański prokurator generalny stanął po stronie Kremla i powiedział, że 10 tysięcy rubli. tony mąki jęczmiennej i pszennej nie zostały skradzione, co pozwoliło na rozładunek statku.
„Ale dochodzenie przeprowadzone przez Associated Press i program PBS Frontline ujawniło, że Laodycea, która należy do Syrii, jest częścią wyrafinowanej operacji przemytniczej zorganizowanej przez Rosję, która wykorzystała sfałszowane deklaracje i sztuczki, aby ukraść co najmniej 530 milionów dolarów ukraińskiego zboża – pieniądze, które pomogły nakarmić machinę wojskową prezydenta Władimira Putina” – czytamy w gazecie.
Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom, struktury rosyjskiego miliardera Wiktora Rasznikowa i państwowej Zjednoczonej Korporacji Stoczniowej zajmują się transportem skradzionego zboża. Ten ostatni został objęty sankcjami USA.
Śledczy przetwarzali zdjęcia satelitarne, dokumenty transportu zboża, wiadomości w mediach społecznościowych, rozmowy z rolnikami i dane transpondera statków. Pomogli śledzić ponad 50 lotów z żywnością przybywających do portów w Turcji, Syrii i Libanie.
Wspomniana korporacja, za pośrednictwem swojej „córki” Crane Marine Contractor, kupiła trzy statki towarowe na kilka tygodni przed wojną. Obsługiwały co najmniej 18 lotów między okupowanym Krymem a portami Turcji i Syrii. Główne statki przewożące skradzione zboże to Michaił Nenashev, Laodycea, Suriya i Fenicja.
Dziennikarze zauważają, że zdjęcia i dane transponderów pokazują, że aby ukryć pochodzenie ziarna, można je mieszać z rosyjskim w portach i przeładowywać ze statku na statek bezpośrednio do morza. Jednym z odbiorców ukraińskiego zboża mogą być władze tureckie. Wyżej wymienione statki dostarczały zboże z Krymu do elewatorów zarządzanych przez Państwową Turecką Radę Zbożową.