Ryzyko rosyjskiej ofensywy z Białorusi na północ Ukrainy pozostaje niskie pomimo oświadczenia Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy. Jest to określone w Sprawozdanie Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).
Analitycy Instytutu przypomnieli, że dzień wcześniej Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczył, że rośnie ryzyko wznowienia ofensywy najeźdźców w tym kierunku. Ministerstwo dodało, że rosyjskie wojska mogą zaatakować północno-zachodnią Ukrainę, aby przerwać ukraińskie linie dostaw z zachodnich krajów partnerskich.
Zamiast tego ISW uważa, że taki kierunek działań pozostaje mało prawdopodobny w nadchodzących miesiącach, ponieważ siły rosyjskie nie mogą nawet zablokować ukraińskich linii zaopatrzeniowych z zachodu poprzez ofensywę lądową.
Najbliższa ukraińska kolej ze wschodu na zachód biegnie 30 km od granicy z Białorusią, a bagna Prypeci na północy Ukrainy i Białorusi sprawiają, że zwrotna wojna przez granicę międzynarodową w obwodach wołyńskim i rówieńskim jest niezwykle trudna.
Ukraińska sieć drogowa i kolejowa ma wystarczająco dużo węzłów z Polską, Rumunią, Słowacją i Węgrami, aby rosyjska inwazja z Białorusi nie mogła poważnie pogorszyć linii logistycznych Ukrainy bez przeniesienia się w głąb Ukrainy niż Rosjanie podczas bitwy o Kijów, kiedy wojska rosyjskie były na maksimum. Teraz ich siły uległy znacznej degradacji.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu John Kirby zauważył, że Białoruś może skoncentrować siłę roboczą na granicy, aby skoncentrować siły ukraińskie na północnej Ukrainie i zapobiec ich rozmieszczeniu w obszarze aktywnej operacji na południu i wschodzie Ukrainy.
Dodamy, że na Białorusi na lotnisku Zyabrivka koło Homla liczba rosyjskiego sprzętu wojskowego wzrosła w ostatnich dniach. Pojawiły się tam również kopce piasku, które można wykorzystać do umieszczenia sprzętu radarowego dostosowującego pociski.