Prezydent Wołodymyr Zełenski dekretem zdymisjonował ambasadora Ukrainy w Kazachstanie Petra Wrublewskiego. Wcześniej ukraiński dyplomata w tym kraju protestował przeciwko jego słowom o Rosjanach.
„Odwołać Petra Wrublewskiego ze stanowiska (jest na nim od 2020 roku. – Red.) Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Ukrainy w Republice Kazachstanu”, – mówi w Dekret Nr 723/2022, opublikowana na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta w dniu 18 października.
W sierpniu Wrublewski powiedział w wywiadzie z jednym z blogerów, odnosząc się do wojny w Ukrainie, „Staramy się zabić ich tak bardzo, jak tylko możemy. Im więcej Rosjan teraz zabijemy, tym mniej nasze dzieci będą musiały zabijać. To wszystko”.
Wideo z tą frazą było szeroko rozpowszechniane w mediach kremlowskich i ich stronach w sieciach społecznościowych. Prorosyjskie organizacje w Kazachstanie zażądały nawet ogłoszenia ambasadora persona non grata.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Kazachstanu wezwało ukraińskiego ambasadora i zaprotestowało przeciwko tym oświadczeniom: ogłosili niedopuszczalność i niezgodność takich oświadczeń z działalnością ambasadora obcego państwa. Następnie ministerstwo spraw zagranicznych Kazachstanu poinformowało, że Wrublewski przeprosił za swoje wypowiedzi i wyjaśnił, że powiedział to na tle zwiększonego stanu emocjonalnego z powodu rosyjskiej inwazji w Ukrainę.
Rosja zażądała od Kazachstanu wydalenia ukraińskiego dyplomaty, ale Astana zamiast tego poprosiła Kijów o jego zastąpienie. Powiedzieli, że takie komentarze są nie do przyjęcia dla państwa. W związku z tym Kreml został oskarżony o niewłaściwy ton w relacjach między „równymi partnerami strategicznymi”.
Dodamy, że inne dekrety prezydenckie w Ukrainie mianowały: Serhija Sajenko – Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego Ukrainy w Królestwie Marokańskim oraz Myroslava Kastrana – Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego Ukrainy w Republice Słowackiej.