Granice tak zwanych „DRL” i „ŁRL”, a także regionów Zaporoże i Chersoń, które Rosja rzekomo zaanektowała, zostaną określone przez granice, które istniały „w dniu ich utworzenia i przyjęcia do Rosji”. Świadczą o tym projekty „traktatów” z administracjami okupacyjnymi tych regionów, które w niedzielę 2 października zostały przedłożone rosyjskiej Dumie Państwowej do ratyfikacji.
«Granice terytorium „Donieckiej Republiki Ludowej” są określone przez granice terytorium „Donieckiej Republiki Ludowej”, które istniało w dniu jej utworzenia i w dniu jej przyjęcia do Federacji Rosyjskiej oraz utworzenia nowego podmiotu w Federacji Rosyjskiej„, – mówi „porozumienie” o „akcesji” do Rosji okupowanego obwodu donieckiego.
To samo sformułowanie zawarte jest w „umowach” z okupowanym regionem ługańskim, a także w obwodach zaporoskim i chersońskim. „Dokumenty” zostały opublikowane przez rosyjskie agencje propagandowe RIA Novosti i Interfax.
Co rozumie się przez to sformułowanie, nie jest jasne. Ale przedstawiciel administracji okupacyjnej obwodu zaporoskiego Wołodymyr Rogow, komentując tę definicję w „umowie”, zauważył, że „Obwód zaporoski jako jednostka administracyjna na terytorium Ukraińskiej SRR został wydzielony 10 stycznia 1939 r. z południowo-wschodniej części obwodu dniepropietrowskiego z centrum administracyjnym w mieście Zaporoże».
«Pozostaje wyzwolić jedną czwartą regionu tymczasowo okupowanego przez Anglosasów.„, – powiedział współpracownik.
„Traktaty” wskazują, że językiem państwowym na okupowanych i „anektowanych” terytoriach jest rosyjski. Jednocześnie państwo terrorystyczne rzekomo gwarantuje wszystkim narodom żyjącym na terytorium „nowych poddanych” prawo do zachowania ich języka ojczystego, do stworzenia warunków do jego nauki i rozwoju.
Zgodnie z „umowami”, od dnia przyjęcia do Federacji Rosyjskiej „nowych poddanych”, obywatele Ukrainy i bezpaństwowcy zamieszkujący w tym dniu na stałe na terytorium „poddanych” są uznawani za obywateli Rosji, z wyjątkiem osób, które w ciągu miesiąca od tego dnia deklarują chęć zachowania innego obywatelstwa swoich i (lub) swoich małoletnich dzieci lub pozostają bezpaństwowcami.
„Umowy” przewidują również, że od daty przyjęcia do Federacji Rosyjskiej „nowych podmiotów” i do 1 stycznia 2026 r. istnieje okres przejściowy, w którym regulowane będą kwestie integracji „podmiotu” z systemami gospodarczymi, finansowymi, kredytowymi i prawnymi Rosji, z systemem władz państwowych Federacji Rosyjskiej, a także kwestie wykonywania służby wojskowej i odbywania służby wojskowej na terytoriach „poddanych”.
Wybory do „legislatur nowych podmiotów”, zgodnie z projektami tych „umów”, mają się odbyć w drugą niedzielę września 2023 r.
W ciągu 10 dni od daty przyjęcia do Rosji „nowych podmiotów” Prezydent Federacji Rosyjskiej mianuje tymczasowo pełniących obowiązki wyższych urzędników. W obwodach chersońskim i zaporoskim będą nazywani „gubernatorami”, a w „donieckich i ługańskich republikach ludowych” – „głowami republik”.
„Umowy” przewidują również, że ustawodawcze i inne regulacyjne akty prawne Rosji działają na terytorium „nowych podmiotów” od daty ich „przyjęcia” w Federacji Rosyjskiej, chyba że ustawodawstwo Federacji Rosyjskiej stanowi inaczej.
Należy również zauważyć, że regulacyjne akty prawne, które są stosowane w „podmiotach” w dniu „przyjęcia” w Federacji Rosyjskiej, są ważne do końca okresu przejściowego lub do przyjęcia odpowiedniego regulacyjnego aktu prawnego Federacji Rosyjskiej lub normatywnego aktu prawnego „podmiotu”, ale jednocześnie nie powinny być sprzeczne z Konstytucją Rosji.
Jak pisze „Ukraińska Prawda„, 2 października, Sąd Konstytucyjny Federacji Rosyjskiej zatwierdził „pakiet dokumentów” o „przyjęciu” okupowanych terytoriów Ukrainy do Rosji.
Jak już informowaliśmy, 30 września, po przeprowadzeniu pseudoreferendów na terytoriach okupowanych, zbrodniarz wojenny Władimir Putin podpisał „porozumienia o przyłączeniu się do Rosji” okupowanych ukraińskich terytoriów obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego i oświadczył, że od teraz ich mieszkańcy są obywatelami Rosji. On również przyzywał Kijów do negocjacji, mówiąc, że wyniki pseudoreferendów nie podlegają rokowaniom.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił propozycję rosyjskiego dyktatora i powiedział, że negocjacje będą możliwe tylko z innym rosyjskim prezydentem.
Również „przystąpienie” tych terytoriów do Rosji nie wpłynęło na plany ukraińskiej armii wyzwolenia ich spod rosyjskiej inwazji.
Przypominamy również, że żaden kraj na świecie nie uznał aneksji przez Rosję czterech ukraińskich regionów.