Wypowiedzi Rosji o stworzeniu przez Ukrainę „brudnej bomby atomowej” mogą wskazywać na przygotowanie aktu terroryzmu nuklearnego. Zostało to ogłoszone we wtorek, 25 października, „Energoatom».
Ministerstwo wyjaśniło swoje podejrzenia faktem, że w ciągu tygodnia rosyjscy okupanci przeprowadzili nieautoryzowane „prace budowlane” na terenie suchego magazynu wypalonego paliwa jądrowego (DSFSF) w zaporoskiej elektrowni jądrowej.
Zauważono, że Rosjanie prowadzą je potajemnie na własną rękę, a najeźdźcy nie pozwalają ukraińskiemu personelowi i przedstawicielom MAEA obecnym na terenie ZNPP na miejsce tak zwanej budowy.
„Na DSFSF przechowywane są 174 kontenery, z których każdy zawiera 24 zespoły wypalonego paliwa jądrowego. Zniszczenie tych pojemników z powodu eksplozji doprowadzi do wypadku radiacyjnego i skażenia promieniowaniem kilkuset kilometrów kwadratowych sąsiedniego terytorium. Taka budowa na terenie elektrowni jądrowej jest nielegalną ingerencją Rosji w projekt instalacji jądrowej DSFSF zaporoskiej elektrowni jądrowej i rażącym naruszeniem zarówno warunków licencji na eksploatację elektrowni, jak i międzynarodowych wymagań w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i radiacyjnego” – czytamy w komunikacie.
Poza tym od dwóch dni przedstawiciele rosyjskich władz i całej wrogiej propagandy twierdzą, że Ukraina rzekomo „przygotowuje „brudną bombę jądrową”, do której, według Federacji Rosyjskiej, można wykorzystać wypalone paliwo jądrowe i odpady radioaktywne składowane na terenie elektrowni jądrowej w Zaporożu.
„Aby jeszcze bardziej zastraszyć świat, Rosjanie opublikowali fałszywą mapę potencjalnego zanieczyszczenia promieniowaniem z epicentrum w ZNPP. ” Energoatom” sugeruje, że takie działania okupantów mogą wskazywać na przygotowanie aktu terrorystycznego z wykorzystaniem materiałów jądrowych i odpadów radioaktywnych składowanych na terenie ZNPP. Konieczne jest powstrzymanie rosyjskiego terroryzmu nuklearnego!” – dodał Energoatom.
„Brudna bomba” to radiologiczne urządzenie rozpraszające, a właściwie materiał wybuchowy z materiałem radioaktywnym. Podczas detonacji substancje radioaktywne są rozprowadzane przez falę uderzeniową.
Przypomnimy, minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu próbował spowolnić lub zatrzymać zachodnią pomoc wojskową dla Ukrainy, a także osłabić NATO. Aby to zrobić, 23 października osobno zadzwonił do swoich kolegów z Francji, Turcji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych i rozpowszechnił podróbki, że Ukraina rzekomo zamierza użyć „brudnej bomby jądrowej”.
Na tle rosyjskiej dezinformacji minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba zaprosił ekspertów MAEA do przyjazdu w Ukrainę i sprawdzenia fałszywych oskarżeń Rosji o rzekome opracowanie przez Ukraińców „brudnej bomby”.