Biały Dom skomentował ostatnie propozycje prezesa Tesli Elona Muska dotyczące osiągnięcia pokoju między Ukrainą a Federacją Rosyjską, podkreślając, że wszystko, co związane z Ukrainą, nie będzie bez niego omawiane.
„Nie będziemy rozmawiać o Ukrainie bez Ukrainy. To jest ich decyzja, jeśli chodzi o jakąkolwiek dyplomację lub negocjacje w tej sprawie. I dlatego zostawiamy to narodowi ukraińskiemu” – powiedziała. Odprawa.
Zapewniła, że Stany Zjednoczone Ameryki staną po stronie Ukraińców w walce o suwerenność państwa.
„Upewnimy się, że będziemy blisko Ukraińców, kiedy walczą o swoje – o swoją suwerenność. I to są decyzje o ich suwerenności, o ich wolności, o ich demokracji, która zostanie podjęta z nimi” – powiedział Jean-Pierre.
Również w swoim briefingu Karin Jean-Pierre zauważyła, że Stany Zjednoczone widzą sukces ukraińskiej armii na froncie.
„Ponieważ widzieliśmy ich sukcesy na polu bitwy, ponieważ widzieliśmy, jak odzyskują nawet terytorium, które rzekomo zostało zaanektowane zaledwie kilka dni temu… Widzimy, że mają osiągnięcia, aby odzyskać swoje terytorium” – powiedziała rzeczniczka Białego Domu.
Jak już informowaliśmy, 2 października Elon Musk zamieścił na swoim Twitterze serię tweetów z założeniami o „najbardziej prawdopodobnym” zakończeniu wojny Rosji z Ukrainą. Dał użytkownikom dwie opcje („tak” lub „nie”), aby zagłosować za: przeprowadzeniem drugiego głosowania w regionach zaanektowanych przez Rosję pod nadzorem ONZ; Rosja odchodzi, jeśli taka jest wola narodu; Krym jest formalnie częścią Rosji, podobnie jak od 1783 roku (przed „błędem” Chruszczowa); gwarantowane jest zaopatrzenie w wodę na Krymie; Ukraina pozostaje neutralna.
Posty Muska wywołały oburzenie wśród Ukraińców, a także wielu obcokrajowców, którzy wezwali Muska do dobrego nauczania historii.
W odpowiedzi na to prezydent Zełenski opublikował sondaż na swoim Twitterze: zapytał, który Elon Musk lubi wszyscy bardziej – ten, który popiera Ukrainę, czy ten, który popiera Rosję.
W odpowiedzi na tweet Zełenskiego Elon Musk napisał: „Nadal bardzo popieram Ukrainę, ale jestem przekonany, że eskalacja wojny na dużą skalę spowoduje wielkie szkody dla Ukrainy i, być może, dla świata”.