Ukraina zażąda od Rosji co najmniej 300 mld dolarów reparacji za szkody spowodowane rosyjską inwazją.
Zgodnie z publikacją Deutsche Welle, jak podaje minister sprawiedliwości Denys Maliuska w wywiadzie dla grupy medialnej Funke, na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ Ukraina będzie zabiegać o przyjęcie rezolucji, na której powinno opierać się stworzenie międzynarodowego mechanizmu odszkodowań.
„Chcemy otrzymać rekompensatę za wszystkie straty, które Rosja wyrządziła Ukrainie swoją agresywną wojną” – powiedział Maliuska.
Zauważono, że straty zadane Ukrainie w wyniku inwazji Rosji na pełną skalę są znacznie wyższe. Kwota ta odpowiada jednak aktywom Banku Rosji w krajach G7, które są zamrożone z powodu sankcji. Maliuska domagała się dostępu do tych funduszy, a także do zagranicznych aktywów rosyjskich przedsiębiorstw państwowych i skonfiskowanego majątku rosyjskich oligarchów. Ponadto, zdaniem ministra, informacje o rosyjskich aktywach nie zostały jeszcze dostarczone przez Niemcy.
W czerwcu informowaliśmy, że szkody w infrastrukturze Ukrainy spowodowane wojną przekroczyły 100 miliardów dolarów. Według obliczeń wydziału analitycznego Kijowskiej Szkoły Ekonomii (KSE) KSE Institute, od 5 września, przez ponad 6 miesięcy wojny, ilość bezpośrednich szkód, które zostały wyrządzone infrastrukturze Ukrainy, Osiągnięty 114,5 miliarda dolarów.