W wyniku działań Sił Zbrojnych Ukrainy 237 Gwardyjski Pułk Powietrznodesantowy armii rosyjskiego terrorysty przestał istnieć. Personel formacji wroga albo zginął, albo został ciężko ranny, Zgłoszone służba prasowa Głównego Zarządu Wywiadu MON w piątek, 9 września.
Jednocześnie rosyjskie media propagandowe rozpowszechniały informację, że kontrofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy jest fałszywą „akcją PR”.
Kremlowska propaganda próbuje przekonać swoich obywateli, że wszystkie doniesienia o kontrofensywie są „demonstracją” dla Europy i cywilizowanego świata. A cała zachodnia broń i sprzęt wojskowy zostały sprzedane nieznanym nabywcom” – czytamy w oświadczeniu.
W wyniku kontrataku Sił Obronnych Ukrainy w kilku kierunkach, w szczególności w obwodach Charkowa i Chersonia, okupanci szukają sposobów na bezpieczne opuszczenie obszaru działań wojennych i ewentualnych okrążeń.
W szczególności rosyjscy okupanci z 202. oddzielnego pułku strzelców zmotoryzowanych znajdującego się w obwodzie charkowskim wycofali się ze swoich pozycji i przenieśli się do najbliższego pasa leśnego. Jednostka pozostała bez dowódców i łączności. Teraz dzwonią do krewnych z prośbami o skontaktowanie się z dowództwem i dowiedzenie się, gdzie powinni się udać. Niektórzy z nich proszą swoje żony o kontakt z gorącymi liniami Ministerstwa Obrony Rosji i Czerwonego Krzyża z żądaniem wycofania ich z terytorium Ukrainy.
Ukraiński wywiad zauważa, że okupanci próbowali oprzeć się ofensywie w kierunku Charkowa, ostrzeliwując pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy z czołgów i ciężkiego systemu miotaczy ognia „Sunpike”. Ponieśli jednak poważne straty, opuścili swoje pozycje i wycofali się w małych grupach.
„Skarżą się na potężną ofensywę Sił Zbrojnych Ukrainy, brak amunicji i sprzętu. Z powodu braku logistyki wycofują się zdezorganizowani. Aby opuścić pozycje bojowe, używa się rowerów i skuterów zabranych miejscowej ludności. Duża część wojska idzie” – oświadczyła służba prasowa wywiadu obronnego Ukrainy.
W kierunku Dniepropietrowska wróg próbuje utrzymać pozycje i wzmacnia je „rekrutami” w wieku 55-60 lat. W regionie Chersonia „świeże” uzupełnienie z terytorium Rosji kategorycznie odmawia udziału w ofensywnych działaniach wojennych.
237 Gwardyjski Pułk Lotnictwa Szturmowego Toruńskiego Czerwonego Sztandaru jest formacją taktyczną Wojsk Powietrznodesantowych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, ze stałym miejscem rozmieszczenia w Pskowie. Był członkiem 76 Gwardyjskiego Powietrznodesantowego Czerwonego Sztandaru, Orderu Dywizji Suworowa. Miał elitarny status „Strażników”.
Wiadomo, że spadochroniarze z tej jednostki na wiosnę popełnili okrucieństwa w obwodzie kijowskim, w szczególności w Bucze, Irpenie i Hostomel. Według Dyrekcji Wywiadu, 4 i 5 marca w Bucze znajdowały się jednostki czterech rosyjskich pułków desantowych: Pskowski 104 i 237 Powietrznodesantowy Pułk Szturmowy, 51 Pułk Powietrznodesantowy z Tuły i 137 Pułk Powietrznodesantowy z Riazania. Są odpowiedzialni za liczne zabójstwa cywilów, pisze strona „StopCor».
Pod koniec lipca grupy szturmowe 237 Pułku Powietrznodesantowego zostały zauważone w pobliżu wsi Andriivka w osadniczej społeczności Kalynivka w rejonie berysławskim w obwodzie chersońskim.