W Kupiańsku w obwodzie charkowskim SBI zatrzymało „szefa” okupacyjnej „policji” Balaklii, który próbował uciec do ORLO. Zostało to zgłoszone przez SBI w Telegram.
Wcześniej zdrajca był jednym z szefów policji w Balaklii, a kiedy Rosjanie przybyli do miasta, dobrowolnie zgodził się z nimi współpracować. W tym celu został „mianowany” szefem pseudo-wydziału policji.
Kiedy Siły Zbrojne Ukrainy znokautowały okupantów z Bałaklii, mężczyzna próbował uciec do ORLO, ale nie miał czasu i został zatrzymany w Kupyańsku.
Teraz decydują, czy zgłosić podejrzenie zdrajcy i wybrać środek zapobiegawczy.
SBI przypomniało o nieuchronności kary za współpracę z Rosjanami.
Dzień wcześniej Państwowe Biuro Śledcze poinformowało o rozpoczęciu działań śledczych mających na celu identyfikację kolaborantów w Bałaklii wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji w obwodzie charkowskim.
„Celem tych środków jest zapobieganie wywrotowym działaniom Rosjan i ich popleczników. Pracownicy SBI, wraz z innymi funkcjonariuszami organów ścigania, starannie opracowują informacje o osobach, które współpracowały z agresorami podczas czasowej okupacji, a także sprawdzają tych, którzy mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego” – czytamy w komunikacie.
Dla przypomnienia, 8 września prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski z zadowoleniem przyjął wyzwolenie miasta Bałaklija w obwodzie charkowskim przez ukraińskie wojsko. Dziś Ministerstwo Obrony Ukrainy opublikowało wideo z uroczystego podniesienia flagi narodowej w ukraińskim mieście wyzwolonym od okupantów.