Rankiem w niedzielę 11 września rosyjscy najeźdźcy ostrzelali wyzwoloną część miasta Kupyańsk w obwodzie charkowskim, powiedział na antenie narodowego telethonu Wadim Krochmal, deputowany Dołańskiej Rady Miejskiej.
«Według informacji, które posiadam, rano rosyjskie wojsko ostrzelało prawą stronę miasta. Strzelali tylko do cywilów. Z kompleksów przeciwlotniczych. Po prostu bieganie [відступаючи]”, powiedział Krochmal, cytowany przez „Ukrinform».
Konsekwencje ostrzału są nadal ustalane.
«Nasze wojsko wkroczyło do miasta. Zostało to ogłoszone dzisiaj przez Sztab Generalny. Kupyansk jest podzielony na dwie połowy przez rzekę Oskil. Dziś na prawym brzegu, gdzie znajduje się centrum miasta, sytuacja nie jest łatwa, ale jest już całkowicie kontrolowana przez nasze wojsko. Jeśli chodzi o lewy brzeg, wciąż są małe pytania. Akcja kontrolna będzie kontynuowana„, – powiedział deputowany rady miasta.
Krochmal zauważył, że po najeźdźcach w mieście dewastacji dochodzi do pewnego zniszczenia komunikacji, ale ma nadzieję, że po całkowitym odkupieniu sezon grzewczy rozpocznie się w mieście.
11 września Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że oddziały ukraińskie wkroczyły do Kupyańska i trwa wyzwolenie osiedli rejonów kupiańskiego i izyum obwodu charkowskiego. Jednak fakt, że ukraińskie wojsko weszło do treści, stał się znany dzień wcześniej.
Kupyansk został schwytany 27 lutego. Tego dnia burmistrz Giennadij Matsegora powiedział w wiadomości wideo, że miasto znajduje się pod rządami okupantów. Został oskarżony zaocznie o naruszenie integralności terytorialnej i nienaruszalności Ukrainy oraz zdradę. Następnie władze okupacyjne aresztowały go i przetrzymywały w areszcie.