Rosyjskie siły okupacyjne przełożyły pseudoreferendalne referendum w Entodarze z początku września na listopad. Ogłosił to mer Entodaru Dmitrij Orłow.
Zauważył, że powodem „jest być może to, że entuzjazm kolaborantów, którzy zobowiązali się służyć okupantom w realizacji tej zbrodni, został unieważniony?”
„A ich własna metka, którą wystawili za zdradę swojego kraju i miasta, nie wydaje się już warta życia?” – dodał Orłow.
Należy zauważyć, że ukraiński wywiad wcześniej informował, że rosyjscy okupanci nasilają środki filtrowania i represje wobec ludności w Entodarze, ponieważ nie otrzymali maksymalnej lojalności i wsparcia od ludzi. Aby to zrobić, do miasta sprowadzono specjalną jednostkę Rosgwardii.
Rosjanie, z pomocą lokalnych kolaborantów, tworzą listy, na których upadają byli wojskowi, weterani ATO, funkcjonariusze organów ścigania, aktywiści i proukraińscy mieszkańcy.
Nawiasem mówiąc, Biały Dom uważa, że terrorystyczne państwo Rosja nadal zamierza przeprowadzić „referenda” w sprawie przystąpienia okupowanych terytoriów Ukrainy.