Rosyjscy zbrodniarze wojenni w piątek, 16 września, uderzyli po raz trzeci pociskami w struktury hydrauliczne Krzywego Rogu w obwodzie dniepropietrowskim. Ogólnie rzecz biorąc, jest to czwarty atak rakietowy na to miasto w ciągu ostatnich trzech dni.
O wybuchu w Krzywym Rogu Zgłoszone szef miejskiej administracji wojskowej Ołeksandr Wiłkuł. Stało się to o 13:08. W tym czasie w regionie trwał już alarm lotniczy, który został ogłoszony o 12:51. O 13:20 zgłoszono wycofanie, ale o 13:29 ponownie ogłoszono alarm powietrzny – trwał on do 14:02.
Następnie szef obwodowej administracji wojskowej w Dniepropietrowsku Walentin Rezniczenko powiedział, że Rosjanie uderzyli w infrastrukturę krytyczną, co spowodowało poważne zniszczenie struktur hydraulicznych.
«Krzywy Róg znów jest pod ostrzałem wroga. Rosjanie skierowali swoje pociski na infrastrukturę krytyczną. Poważne zniszczenie konstrukcji hydraulicznych. Ratownicy i służby ratownicze już eliminują konsekwencje „przyjazdów”. Robią wszystko, aby zapobiec katastrofie spowodowanej przez człowieka», – Powiedziany Reznichenko nazwał takie działania rosyjskich zbrodniarzy wojennych „kolejnym terrorem rakietowym”.
Przypomnijmy, że po raz pierwszy Rosjanie uderzyli w tamę zbiornika Karaczunowskiego wieczorem 14 września. Doprowadziło to do wzrostu wody w rzece Ingulets, zalania 116 prywatnych domów i problemów z zaopatrzeniem w wodę. Rosjanie zadali drugi cios strukturom hydraulicznym Krzywego Rogu wieczorem 15 września. Ponadto po południu 15 września uderzyli w jedno z przedsiębiorstw przemysłowych pociskiem manewrującym.